Haftowania ciąg dalszy. Niestety nadal nie jest idealnie, ale to dopiero początek - drugi raz podeszłam do haftowania. Mam nadzieję, że z każdą kolejną pracą nabiorę wprawy. W planach mam bardzo ambitne projekty, więc trzeba ćwiczyć.
Przeglądając pinterest natrafiłam na rysunek, który mnie zauroczył. Igła z nitką od razu poszły w ruch.
Jestem w szoku! Sama nie wiem jak trafiłam na Twojego bloga, zupełnie przypadkiem.
OdpowiedzUsuńPrzeczytalam każdy wpis od początku i dopiero teraz zauważyłam że komentarze nie wskazują na popularność twojego bloga, a szkoda! Jesteś tak niesamowicie uzdolniona, sprytna i kreatywna że zasługuje to na dużżżąąąą oglądalność. Trzymam kciuki, bd stałym bywalcem także czekam na nowe wpisy.
Pozdrawiam :)
Dziękuję bardzo, miło jest przeczytać takie słowa. Cieszę się, że komuś podobają się moje wpisy. :)
Usuń